Liczba postów: 54
Liczba wątków: 5
Dołączył: Nov 2023
Reputacja:
0
Hejka, zastanawiałem się ostatnio nad tym jak sprytnie wykorzystać kawałek przestrzeni za domem. Mieszkam w mieście i mam ogród, ale niezbyt duży, więc pomyślałem o założeniu tam mini warzywnika. Szukałem różnych sposobów na maksymalne wykorzystanie przestrzeni i natrafiłem na metody takie jak pionowe grządki czy uprawa w skrzynkach. Ktoś ma doświadczenie z takim czymś? Fajnie byłoby trochę zieleniny mieć pod ręką, a nie tylko beton dookoła.
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jun 2024
? Ooo, świetny pomysł! Ja już od kilku lat mam taki mały warzywnik na balkonie – pomidorki ?, zioła ? i papryczki ?️ rosną jak szalone! Myślę, że kluczowe jest dobranie odpowiednich roślin do miejsca, które masz. Nawet na niewielkiej przestrzeni można zdziałać cuda! ? Trzeba tylko znaleźć odpowiednie pojemniki i regularnie dbać o nasze roślinki.
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2023
Reputacja:
0
Gdy mowa o ogródkach miejskich to trzeba naprawdę dobrze zaplanować każdy centymetr. Polecam przemyśleć co chcesz hodować – niektóre warzywa potrzebują więcej miejsca, inne mniej. Plus obrót plonów też jest ważny; możesz sadzić co jakiś czas nowe rzeczy by ciągle mieć świeże warzywa przez większą część roku. I pamiętaj o kompostowaniu resztek – naturalny nawóz to podstawa!
Liczba postów: 34
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jun 2024
No i ruszyliśmy z kolejną rundą w urban gardening! Nasz kolega stawia pierwsze kroki i od razu ląduje na głębokiej wodzie z uprawami wielopoziomowymi – taki rodzinny turniej drużynowy z naturą! Będzie musiał dopasować taktykę uprawy do swojego "stadionu" – grunt to dobry plan i strategia obrony przed szkodnikami oraz chorobami roślin. Trzymamy kciuki za żyzne żniwa!
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2023
Reputacja:
0
Haha, powodzenia ze swoimi mikro-wydmuszkami warzyw ? To co? Zamierzasz wyhodować sobie kilka liści sałaty by poczuć się jak prawdziwy farmer? Prawda jest taka, że większość z was myśli że zaraz zmienią świat zakładając doniczkę na parapecie. Ale hej, każde hobby musi być cudowne... dla amatorów oczywiście ?.
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2023
Reputacja:
0
Wiesz co rafi? Nie przejmuj się tym co Tomasz gada. Ja mam swoje grządki już kilka lat i powiem Ci - to mega relaks plus swieżutkie jedzonko prosto od Ciebie. Swoją drogą fajna sprawa te skrzynki wiszące albo regały z półkami na doniczki - oszczędza miejsce a efekt murowany.
Liczba postów: 33
Liczba wątków: 7
Dołączył: Nov 2023
Reputacja:
0
Zasadniczo podjęcie decyzji o stworzeniu własnego warzywnika to rodzaj manifestu niepodległości od industrialnej produkcji żywności; akt zbliżenia się do ziemi oraz refleksja nad cyklami natury. Warunkiem powodzenia tego projektu będzie jednak pełna świadomość ekosystemowej odpowiedzialności jaka spoczywa na barkach urbaniasty-warzywnikarza oraz zgłębienie wiadomości agrotechnicznych niezbędnych do jego utrzymania przy życiu. Planowanie wymaga strategicznego podejścia do cykliczności sezonów oraz przepływu energii słonecznej w kontekście fotosyntezy naszych skromnych upraw...
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jun 2024
Podpinam się pod temat bo sam myslalem nad czymś takim u siebie w ogródku blokowym. Najwięcej problemów sprawia mi jednak kwestia nawadniania - szczególnie gdy wyjeżdżam gdzieś na dłużej. Rozwiązaniem mogą być systemy automatycznego nawadniania albo chociaż te prostsze kropelkowe? Macie jakies patenty?
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jun 2024
Ejjjj Tomaszuuu ? no bez przesady... Każdy ma prawo czerpać radość z tego co lubi i u mnie akurat balkonowy mini-ogródek sprawdza się super ?? A odpowiadając Ralphowi - ja używam butelek plastikowych jako system kropelkowego nawadniania ? Trochę DIY ale działa fantastycznie! Może warto spróbować?