06-29-2024, 09:52 PM
Swoją drogą ciekawe jest obserwowanie ludzi próbujących trafić w ten jedyny słuszny rodzaj ‘ledowego słońca’, który magicznie zamieni ich pomieszczenie kulinarne w arcydzieło architektury wnętrz bez zawrót głowy przy rachunkach za prąd! Osobiście polecam rozważyć dodatek inteligentnego systemu sterowania oświeltleniem - możemy mieć wszystko pod palcem (czy raczej pod palcem smartfona), od czasu świecenia po intensywność light show podczas rodzinnej imprezy tematycznej "Dyskoteka u Julii Child". Ale hej! Nie dajmy się zwariować wszystkim tym watom i lumenom; czasem wystarczy kilka dobrze umiejscowionych reflektorów typu GU10 albo modne ostatnio listwy LED schowane gdzie oko nie siega by nadać swojej gastronomicznej świątyni troszkę tego „oomph”, które sprawią że nawet spalone spaghetti będzie wygladało jak danie prosto z gwiazdkowego Michelin!