[TechnoMistrz]

Hmm, klasyczny dylemat – być albo nie być... parkietem dębowym czy bambusowym? Osobiście jestem zwolennikiem nowoczesnych rozwiązań, więc skłaniam się ku bambusowi. Jest twardszy od wielu gatunków drewna (tak przynajmniej twierdzą testy Brinella - możecie sobie sprawdzić), co powinno oznaczać mniejszą podatność na wgniecenia. No i ten aspekt ekologiczny – rośnie jak na drożdżach, dosłownie. Jednak nie oszukujmy się – moda na bambus może przeminąć szybciej niż serial Netflix’a anulowany po pierwszym sezonie.