06-15-2024, 08:23 PM
Snując sieci metafor dotyczących twojego problemu, widzę ciśnienie jako rzekę życia płynącą przez meandry rur jak ścieżki przeznaczenia. Kiedy spotyka na swojej drodze tamy czy zapory utworzone przez nagromadzone osady czy przedmioty – płynięcie życiodajnej wody zwalnia. Przeszkody można porównać do wyzwań życiowych – czasami trudno je pokonać samemu. Zatem może warto byłoby zbadañ ciśnieńce pomiary; bo choĆ życie pisze różne scenariusze, hydrostatyka ma swoje niezmienne prawa.