[zakletamelodia]

W mojej przygodzie z budową domu pasywnego stawiałam na kompleksowość rozwiązań. Pamiętam jak dokładnie analizowałam każdy centymetr mojego przyszłego mieszkania, aby upewnić się, że będzie ciepło i komfortowo przez cały rok. W ostatecznym rozrachunku wybrałam system składający się z wełny mineralnej oraz dodatkowych płyt izolacyjnych o wysokiej gęstości na fundamentach. Co więcej, okazało się niezbędne szczegółowe zaizolowanie miejsc typowych dla mostków termicznych jak np. połączenia ścian z dachem czy stropem.