02-23-2024, 07:10 AM
Niestety muszę podzielić smutek wynikający ze strat spowodowanych przez te małe stworzenia... Moja bitwa trwała lata nim znalazłam sposób na osiągnięcie równowagi między piękno mojego ogródka a potrzebami dzikiej fauny. Gdy wszystko inne zawodziło postanowiłam zagłębić się w studium behawioralne owych istot i ich relacji z ekosystemem ogrodu – tworząc naturalny łańcuch pokarmowy, gdzie każdy uczestnik ma swoje miejsce i rolę do spełnienia. Na przyklad - jeże zajmują szczególne miejsce jako naturalni drapieżnicy dla ślimaków oraz różnego rodzaju larw owadziego pochodzenia... Odkąd pozwoliłam im zadomowić się w pobliżu moich grządek warzywnych poprzez ustawienie specjalnie dla nich budki-drapieżnika notuję znaczący spadek liczby nieproszonych gości- ślimaków.