[zakletamelodia]

Ahh te wspomnienia... Gdy pierwszy raz postanowiłam urządzić ogródek byłam tak podekscytowana! Zaczynałam od prostych projektów typu "mała rabata bylinowa", a skończyło się na pełnowymiarowej oranżerii pełnej egzotycznych roslin.. Powiem Wam – kluczowe było dla mnie obserwowanie przyrody i dostosowywanie planów właśnie do tego co miałam pod ręką; stare drewniane palety zamieniałam w kwietniki a każdy znaleziony kamień był potencjalnym elementem dekoracyjnym mojej skalniaki!